Podajemy terminarz największych wydarzeń w trakcie Dni w Diecezji.
Prawie zawsze są zmęczeni, przeciążeni, często zmartwieni, bezsilni, czasami wypaleni. – Nasze spotkania są po to, żeby złapać dystans, skierować myślenie na właściwe tory – mówią mama i tata Wojtusia.
Po Mszy św. w jego rodzinnej parafii odwiedzili pełny pamiątek pokój-muzeum w domu rodzinnym, w którym kiedyś mieszkał. Pielgrzymka odbyła się po raz pierwszy.
Piękne opowieści dla dzieci zaczynają się zwykle od słów: „za górami, za lasami”. „Zaborcze” znaczy „za lasem”.
Nietypowa lekcja. Wtorkowy poranek w jednej z lubelskich podstawówek. Do klasy razem z wychowawczynią i dyrektorem szkoły wchodzi kilkoro nieznanych dzieciom ludzi.
- Dziś nasza katedra stała się domem modlitwy dla chorych, dla tych, którzy cierpią na ciele czy duchu; gospodą, do której Samarytanin zaniósł człowieka cierpiącego - mówił bp Andrzej Siemieniewski przewodnicząc Mszy św. z udziałem chorych i ich opiekunów, w 14. rocznicę swojej sakry biskupiej.
Wspólnie się modlić i zachwycać muzyką, likwidować bariery religijne i kulturowe, a przede wszystkim dążyć do jedności – to najważniejsze cele łagowskiego festiwalu.
Pokazy cyrkowe w wykonaniu najmłodszych, pyszne wypieki serwowane przez mamy, a przysmaki z grilla przez tatusiów - dzieci, rodzice i nauczycielki pierwszego w Bielsku-Białej przedszkola katolickiego, bawili się na festynie rodzinnym.
Chodzi o wyjście do środowiska, które właśnie takiego wsparcia potrzebuje. Bo adopcja to nie sposób na dziecko bez ciąży, ale pełna miłości i trudności droga, na której cały czas trzeba się uczyć.