W Rio zdarzył się cud. Na oczach milionów ludzi całego świata ziarno, które początkowo było tak małe, że trudno było je dostrzec, nagle urosło, stając się wielkim drzewem.
Dominik Bocoń miał się urodzić bez żołądka, a jest zupełnie zdrowy. Rodzina wierzy, że to nie był przypadek. Za cudowne uzdrowienie dziękuje bł. Karolinie Kózkównie.
Lubelski Teatr Tańca. Opowiadają historie, które zrozumie każdy. Nie trzeba znać języków. Wystarczy zatańczyć.
Grecja już od kilku lat balansuje na krawędzi bankructwa. A że Unia Europejska ponagla w sprawie głębokich reform gospodarczych i odmawia kolejnych pożyczek, premier Tsipras pojechał szukać pomocy w Moskwie.
Jeśli rodzina jest wielkim statkiem płynącym po wzburzonym morzu – ojciec stoi na mostku i trzyma ster. Nie może z niego schodzić wtedy, gdy okręt wykonuje najtrudniejszy manewr, skręt w zupełnie nowym kierunku.
wallenrod DODANE07.06.2018 11:26
Mam parę ważnych pytań, mianowicie1. Czy siedzenie do późna w nocy raz na jakiś czas, z jakiegoś powodu jest grzechem a jeśli tak to jakim? Chciałabym zapytać o taką sytuację w dwóch okolicznościach. Po pierwsze, gdy wiem żę następnego dnia mogę pospać dłużej, a po drugiej gdy następnego dnia wiem że 2. Czy nie pójście do szkoły z powodu przemęczenia z powodu wcześniejszej opieszałości w nauce jest kolejnym grzechem? Z powodu lenistwa odkładałam naukę na później i wiem że to złe, ale potem z... »
Wolne Miasto Gdańsk. Był wicedyrektorem brytyjskiego banku, z zamiłowania dyrygentem, znanym w mieście działaczem polonijnym. Należał też do tajnej organizacji antyfaszystowskiej. Niemcy aresztowali go pierwszego dnia wojny...
Rodzina. – Ciągle podejmujemy wyzwania. Jasne, czasem jest to ogromny wysiłek, niekiedy ponosimy porażki, ale wciąż walczymy – mówi Paweł Borządek, mąż i ojciec sześciorga dzieci.
Życie po ogniu. – Ludzie podziwiają nas, że jakoś się z tym wszystkim ogarnęliśmy. Ale ja nie wiem, czy tak jest. Trzeba żyć. Mamy troje dzieci. Nie możemy się załamać – mówi Sylwia Pohnke ze Stanisławowa, której rodzinę pożar pozbawił dachu nad głową.
20 lipca na Dni w Diecezjach do Warszawy przyjedzie kilkadziesiąt tysięcy zagranicznych gości. – Wszystko jest już przygotowane – zapewniają organizatorzy.