- Nieraz w nocy leżałem bezwładnie, ale nogi miały czasem nerwowe odruchy - opowiada Michał Jucha z Kaczyc. – I myślałem: „To już! Panie Boże, dziękuję Ci!”. I że to będzie spektakularne uzdrowienie – wstanę, wszyscy padną z wrażenia, powiedzą: „Wow! Panie Boże, takie cuda!”. I za chwilę – sam próbuję ruszyć nogami, a tu... nic.
Bóg istnieje. Dlaczego pozwala na cierpienie niewinnych? Jest wszechmocny, ale dlaczego nie usunie zła? Nie, to nie są pytania ateistów. To „najbardziej nagląca niewiadoma” ludzkiego serca. Tajemnica, w którą zanurza się człowiek chcący świadomie mówić Bogu: „Ojcze”. Odwiecznym Synem Boga jest Jezus, posłany do ludzi, z nieba na ziemię. Syn Boży pokazał oblicze Boga Ojca.
W pałacu mieszkają księżniczki i książęta. Niektóre koronowane głowy dopiero pięknie się urodzą. A potem umrą. Również pięknie.
Gdy w parafiach opowiadają o Światowych Dniach Młodzieży, czują, jak prowadzi ich Duch Święty. – To, co mówimy, oddajemy Bogu, bo to ma być Jego, a nie nasze – przekonują Marta, Gosia, Ola i Damian.
Homilia abp. koadiutora Adriana Galbasa na rozpoczęcie posługi w archidiecezji katowickiej (5 lutego 2022).
W relacji z Bogiem za dużo gadamy. O prostocie modlitwy mówi jezuita o. Robert Więcek.
Kościół rzymskokatolicki widzi w tym nabożeństwie symbol miłości Boga ku ludziom. Chciałby także rozbudzić w sercach ludzkich wzajemną miłość ku Bogu poprzez to nabożeństwo. Nadto sam Chrystus nadał temu nabożeństwu wybitnie kierunek ekspiacyjny: ma nas ono uwrażliwiać na grzech, mobilizować w imię miłości Chrystusa do walki z nim oraz do wynagradzania za tych, którzy najwięcej ranią Boże Serce.
O bluesie, rodzinie, która jest najważniejsza i modlitwie muzyką z Ireneuszem Dudkiem rozmawia Jan Drzymała.
Ostatnie dziesięciolecia pokazały, że potrafimy być bardzo pragmatyczni. Wcale nie jesteśmy romantykami. Bardziej od romantyzmu cechuje nas indywidualizm, chociaż zabarwiony skłonnościami do cwaniactwa i nieobliczalności. Tygodnik Powszechny, 7 lutego 2010