Wiele osób musi ciężko pracować, by utrzymać siebie i swoją rodzinę i wolny czas staje się luksusem. Refleksja nad tym, na co poświęcam czas, jest zawsze korzystna, bo dzięki niej możemy spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy.
Dzisiaj Benedykt XVI odwiedził Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.
W sensie biologicznym żyję. A jednak moje życie się zmieniło. Zmieniło się tak bardzo, że mogę powiedzieć: śmierć mam już za sobą.
Jezusowe "biada" to nie potępienie. To wezwanie do stania się tym, kim Bóg od początku chciał, byś był.
Ileż oni tam byli? Razem z Szawłem pracowali rok... Nie za wcześnie, by iść dalej?
Czy ktoś chwali sól? Czy raczej kucharza? Czy ktoś dziękuje światłu? Czy raczej temu, kto oświetlił drogę?
Dary łaski i miłość Boga są nieodwołalne… Nieodwołalny jest chrzest. Dla Boga już zawsze będę wybrana. Czegokolwiek bym nie zrobiła i jak daleko nie odeszła Bóg się ode mnie nie odwraca.
Nie o hojność gestu, a o hojność serca chodzi. Dwa pieniążki wdowy znaczą przecież więcej, niż cała sakiewka…
Pozwólcie prowadzić się Duchowi. Jego owocem jest przecież miłość. Pozwólcie mówić sercu. Nie pozwólcie, by stało się z kamienia.
Tamta rzeka - Ezechielowa - była tylko wizją. Ta jest prawdziwą rzeką, która gdziekolwiek dotrze, ożywia.