Rozmowa Szymona Babuchowskiego z ks. prof. Michałem Hellerem, laureatem "teologicznego Nobla”.
Język Wojciecha Wencla dzieli? Oczywiście. Jak każdy język, który ma coś ciekawego do powiedzenia.
Nastraja do modlitwy, unosi w stronę nieba, wycisza. A także: poprawia koncentrację, zapamiętywanie i pomaga kobietom przygotować się do porodu. Chorał gregoriański – dźwięki, za które Mozart oddałby całą swoją chwałę muzyczną.
Wiara przestała być tematem tabu w tekstach rockowych, a nawetw muzyce pop. Czy jednak śpiewanie o Bogunie przychodzi dziś niektórym artystomzbyt łatwo?
To, co wielkie, upadnie. Prawdziwa siła jest w miłości i uniżeniu – aż po śmierć.
Dystansował się od chrześcijaństwa, a jednak wiersze Rainera Marii Rilkego nieustannie krążą wokół chrześcijańskich pojęć. Wiele z nich jest modlitwami.
Czy ludzie w śpiączce są całkowicie nieświadomi? Jeśli tak, to dlaczego wielu z nich porusza oczami, uśmiecha się albo podnosi rękę?
Są rzeczy, które da się powiedzieć tylko twarzą w twarz. I przeżycia, których da się doświadczyć tylko w realu. Dlatego większość uczestników obozu w Kostkowicach zostawiła swoje komórki w domach.
Objawienia Maryjne, których liczba wzrosła gwałtownie pod koniec XX wieku, są znakiem, że ludzkość potrzebuje pomocy.
Był jednym z najwybitniejszych polskich malarzy ostatnich dziesięcioleci, a jednak nie zabiegał o zaszczyty, nie dostawał nagród ani orderów. Michał Świder miał w sobie coś z pustelnika.