Szef zespołu ds. katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz (PiS) spytał w środę prokuraturę, czemu chce ograniczyć pełnomocnikom i samym rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej dostęp do akt śledztwa. Dostęp do akt pozostaje - zapewnia PAP rzecznik prokuratury.
Szef parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz (PiS) zaapelował w środę do prokuratury wojskowej, by wyjaśniła, dlaczego chce ograniczyć pełnomocnikom i samym rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej dostęp do akt śledztwa.
Rodzina, przyjaciele, parlamentarzyści pożegnali w czwartek Marka Rosiaka, zastrzelonego w ubiegłym tygodniu w łódzkim biurze PiS. Marek Rosiak został pochowany na Starym Cmentarzu przy ul. Ogrodowej w Łodzi.
W łódzkiej Bazylice Archikatedralnej rozpoczęła się w czwartek w południe msza żałobna w intencji Marka Rosiaka, zastrzelonego w ubiegłym tygodniu w łódzkim biurze PiS. We mszy uczestniczy m.in. prezydent Bronisław Komorowski.
Szef parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz (PiS) zapowiedział w czwartek wystąpienie do prokuratury w związku z nieuprawnioną - jego zdaniem - zgodą strony polskiej na zastosowanie konwencji chicagowskiej przy wyjaśnianiu katastrofy samolotu TU154 w Smoleńsku.
Na jednej z konferencji prasowych polskich prokuratorów padło oświadczenie, że mamy do czynienia z sytuacją, w której zarówno polskie, jak i międzynarodowe prawo okazało się być bezradne.
Przedstawiciel Polski akredytowany przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym (MAK) Edmund Klich poleci w poniedziałek do Moskwy, by dzień później uczestniczyć w prezentacji projektu raportu MAK, dotyczącego przyczyn katastrofy z 10 kwietnia w Smoleńsku.
Janusz Palikot i szef PiS Jarosław Kaczyński to według Polaków najbardziej kłótliwi polscy politycy - wynika z sondażu TNS OBOP przesłanego we wtorek PAP.
Politycy PiS, z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim, złożyli w niedzielę rano - pół roku po katastrofie pod Smoleńskiem - wieniec na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego i odmówili modlitwę.
Piloci lecący z prezydentem do Smoleńska 10 kwietnia mieli nieaktualne dane potrzebne do lądowania, a przed wylotem samolotu wykryto "wyciek ze środkowego silnika" - takie informacje przedstawił w piątek zespół parlamentarny ds. katastrofy smoleńskiej.