Łatwi do odnalezienia - bo szli na końcu każdej grupy w kamizelkach oznakowanych białym krzyżem na czerwonym tle. Najliczniejsza zapracowana ekipa na pielgrzymce - "maltańczycy".
Każdy może odnaleźć tu Boga. Wystarczy tylko chcieć.
Tadeusz Ostrowski. Strażak z Nowego Miasteczka, miłośnik Kresów, kolekcjoner rodowych pamiątek i twórca drzew genealogicznych.
– Czwarte przykazanie Boże przypomina nam, że człowiek powinien szanować swoją rodzinę. Taką wielką rodziną jest nasza ojczyzna. Dziękuję, że się o nią troszczycie – mówił bp Henryk Tomasik.
„Matka Afryki” – jak nazywano bł. Marię Teresę Ledóchowską – nie była nigdy na misjach na Czarnym Lądzie. Dla tego kontynentu zrobiła jednak bardzo wiele.
– Najważniejsze jest to, co z tych przygotowań do przedstawienia pozostanie w uczniach – mówi organizatorka przeglądu Agata Wieczorek.
O Zmartwychwstaniu Chrystusa opowiadali na różne sposoby uczestnicy przeglądu inscenizacji wielkanocnych w Gliwicach.
W tej świątyni spotykają się wojskowi i cywile. Od trzech lat pracuje tu także wikariusz, który nie ma pagonów na ramieniu.
Papież i my. – Jak usłyszałam: „Jorge Mario…”, to już wiedziałam, że Argentyńczyk! Ach, jak trudno opisać to wzruszenie – mówi s. Krystyna Barkowska SSpS, która od 1975 r. pracowała w Argentynie.
Był długoletnim proboszczem parafii w Starym Wiśniczu.