Jedyną receptą na pojednanie ukraińsko-polskie jest prośba o wzajemne przebaczenie – napisał arcybiskup większy kijowsko-halicki Swiatosław Szewczuk w przesłaniu na ten temat, ogłoszonym 16 października.
„Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” – to główna myśl listu biskupów polskich do niemieckich z 1965 roku. W 45. rocznicę napisania listu Wrocław uczcił jego pomysłodawcę i autora – kardynała Bolesława Kominka.
Rozważanie papieża Franciszka przed modlitwą na Anioł Pański 17 września 2017 r. w Watykanie.
"Przebaczamy i prosimy o przebaczenie"– za te słowa polscy biskupi byli oskarżani o zdradę ojczyzny i długo atakowani. Tysiące Polaków protestowały przeciwko wyrwanym z kontekstu słowom, które nie tak zostały przez biskupów zapisane.
– Przebaczamy i prosimy o przebaczenie – mówią młodzi Ukraińcy w przesłaniu do Polaków. To nie próba relatywizacji historii. Na dłuższą metę to jedyna droga, by przełamać jej przekleństwo.
Co zrobić, gdy winny nie prosi o przebaczenie? On sam w swojej złości nie robi żadnego gestu w kierunku pojednania, a może nawet trwa w czynieniu krzywdy. Co wówczas?
Rozważanie z cyklu "Nim rozpocznie się niedziela" na 24. niedzielę okresu zwykłego przygotował o. Oskar Maciaczyk OFM, duszpasterz akademicki.