Świętemu "młodziankowi z Rostkowa" wystarczyło 18 lat życia. Żył szybko, ba, nawet się buntował, jak mówią niektórzy - na przełaj biegł do nieba.
Co zostało po świętym i w jaki sposób „pracuje” on dzisiaj w sercach ludzi. Wiedzą to dobrze uczestnicy konkursu poświęconemu młodzieńcowi z Rostkowa.
Papieże biegli na rzymski Kwirynał, a Rostkowa szukali święci mężowie, męczennicy i kandydaci na ołtarze. Warto i nam obrać dziś Stanisława za patrona.
– To od was zależy, czy Rok św. Stanisława wyda piękne i trwałe owoce, chociażby w postaci młodych ludzi, którzy zechcą swoje życie budować na Jezusie – mówił do młodych z KSM-u bp Piotr Libera.
"Czy chcecie, czy nie, przypominacie św. Stanisława Kostkę w jego uporze i odwadze. Ale czy do końca...?". Młodzi w Rostkowie i w Przasnyszu mogli się wsłuchać w jedno z ważniejszych przesłań tegorocznej pielgrzymki.
Młodzi pielgrzymi spotkali się w miejscu narodzin swego patrona. – Rozmawiaj z Bogiem, ale niech to nie będzie bezmyślne odklepywanie pacierza, a szczera rozmowa – mówił do nich bp Antoni Długosz.
Duszpasterskie vademecum, aby w Kościele nie zginął młody duch.
Z udziałem biskupów Piotra Libery i Mirosława Milewskiego w Rypinie z zakończyły się obchody Roku św. Stanisława Kostki w diecezji płockiej.
Niełatwa droga młodego pokolenia do Kościoła to jeden z tematów najnowszego wydania "Gościa Płockiego".
Od Pułtuska rozpoczęła się pielgrzymka relikwii św. Stanisława Kostki przez diecezję płocką.