Nie wolno podkradać?
„Czij ojca swego i mamę” – podpowiada siostra bratu i zaraz dostaje kuksańca. Dziadek wtrąca się z piątym przykazaniem. Kuba wykłóca się, że tam nie ma ani słowa o upominaniu przemądrzałych małych sióstr. Dziadek zaczyna tłumaczyć, ale chłopak już skacze na trampolinie i skanduje „nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij”. Aż przysiadłam z wrażenia. O rety, to ludzie mają o wiele gorzej niż my.