Na czele tych, którzy stają się dla nas przykładem opowiedzenia się za Bogiem i Jego wolą, znajduje się Matka Najświętsza. Jej deklaracja: „Niech mi się stanie według słowa twego” wypowiedziana w Nazarecie wobec niebieskiego zwiastuna Bożych zamiarów stała się rzeczywistym początkiem ścisłej współpracy z dziełem odkupienia człowieka.
Monumentalny kościół młodej parafii Rypina wypełnił się w sobotę po brzegi. Wspólnota parafialna św. Stanisława Kostki po raz pierwszy przeżywa nawiedzenie Maryjnej ikony.
W parafiach, do których dotarła, widać duchowe poruszenie.
Jedna Matka Boża, 400 numerów i kilka razy więcej szans na odnowę.
Do 150 pielgrzymów dołączyło kilkunastu księży a wśród nich biskupi: Ignacy i Adam.
Choć zazwyczaj to oni głoszą rekolekcje i prowadzą dni skupienia, tym razem sami zasiedli w kościelnych ławach.
Jest droga pewna, która prowadzi do nieba. święci zaryzykowali ją i dlatego zapewniają, że można także dzisiaj w nią wyruszyć.
Nie można było zacząć inaczej. Gdzie, jak nie tutaj? Tu ślady Maryi są wciąż świeże, a żar modlitwy i duch pokuty tak namacalne.
Sylwetka anioła nad ołtarzem – z ognistym mieczem i wagą w rękach – przypomina, że Boży posłaniec jest tu obrońcą, ale też czuwa nad stanem ludzkich serc. Dowodów na to, że jest w nich miejsce dla Chrystusa, nie brakuje.
Taki jubileusz świętuje w tym roku parafia w Ścinawie Małej.