- W grudniu 1981 r. górnicy z Wujka stanęli w obronie człowieka - powiedział abp Wiktor Skworc w Radiu eM.
Przy kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Katowicach posadzono dąb upamiętniający 1050. rocznicę chrztu Polski oraz 9 górników zamordowanych na kopalni „Wujek”.
Dyskusja na ten temat w ramach cyklu "Spotkania z historią" już jutro w Zabrzu.
Ks. Władysław Basista, wykładowca, logopeda, specjalista z fonetyki pastoralnej, i Stanisław Płatek, jeden z przywódców strajku w kopalni "Wujek" w grudniu 1981 roku, zostali honorowymi obywatelami Katowic.
Najdalej do końca lipca minister finansów zdecyduje, czy 200-tysięczne odszkodowania dla rodzin górników, zabitych 16 grudnia 1981 r. w kopalni "Wujek", zostaną zwolnione z podatku - poinformowała w środę PAP rzeczniczka resortu Magdalena Kobos.
Prokurator IPN ogłosił we wtorek w katowickim IPN zarzut Romanowi S. - b. funkcjonariuszowi MO, który jest podejrzany m.in. o strzelanie w grudniu 1981 r. do protestujących górników kopalni "Wujek". Prokurator wskazał, że jest to zbrodnia komunistyczna, będąca zbrodnią przeciwko ludzkości.
Do historii przeszły jego słowa o tym, że w kościele nikt do ludzi nie strzela, dlatego w nim są.
W Zaleszanach uczcili 34. rocznicę ogłoszenia stanu wojennego.
– Wszyscy możemy dziś tak dużo mówić, dlatego że jest wolność – powiedział w Radiu eM Robert Ciupa, dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności w Katowicach. Jednocześnie dodał, że obok słowa ‘wolność’ powinno pojawiać się słowo ‘odpowiedzialność’. Dziś (31.08) przypada święto państwowe Dzień Solidarności i Wolności.
W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku władze PRL, uderzając w ruch „Solidarności”, wprowadziły stan wojenny. Tego dnia w obozach internowania uwięziono ponad 3 tys. osób (przez cały 1982 internowano 9737 osób). Bezprawie wojskowego reżimu dotknęło miliony Polaków, również tych niezaangażowanych politycznie, zwykłych ludzi. Zmarnowano nadzieje całego pokolenia. W tym roku obchodzimy 30. rocznicę tych wydarzeń.