Legnicę odwiedził ks. Jan Kaczkowski, kapłan i, jak sam o sobie mówi, „onkocelebryta”. – Jeżeli Pan Bóg da, wrócę na rekolekcje adwentowe – obiecał.
Osoby, które przed laty do współpracy zaprosił ks. Jan Kaczkowski, dzieliły się swoim doświadczeniem z zespołem Hospicjum Mościckiego Centrum Medycznego.
O problemach na drodze do święceń i trudnościach w życiu kapłańskim opowiada ks. Jan Kaczkowski, prezes Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio.
Patryk Galewski opowiada o przyjaźni z ks. Janem Kaczkowskim, która go ocaliła, o trudnej sztuce przebaczania i o przepisie na dobre życie.
Drugą edycję cyklu „Rozmowy o życiu i wierze” zainaugurował ks. Jan Kaczkowski. Po raz pierwszy sala była wypełniona do ostatniego miejsca.
‒ Gdyby nie kolejne powstania narodowe nie byłoby dzisiaj niepodległej Polski ‒ powiedział w trakcie homilii ks. Jan Kaczkowski.
Ks. Jan Kaczkowski i Katarzyna Jabłońska przełamali konwenanse. Bo, jak mówi tytuł książki, „Szału nie ma, jest rak”.
„Czy ksiądz z tego wyjdzie” – pytają. „Nie wiem, raczej nie” – odpowiadam. Ale mówię też: „Jestem otwarty na cud”. Popiełuszce też mówię: „Jak mnie w to wpakowałeś, to mnie teraz z tego wyciągnij”. Z ks. Janem Kaczkowskim rozmawia Przemysław Wilczyński
Trzeba się kochać, przytulać i być blisko.