– Maryja w Gietrzwałdzie zwraca uwagę na Jezusa Chrystusa i wskazuje na Eucharystię – mówił abp Józef Górzyński.
U wszystkich członków rodzinnej gałęzi Ruchu Światło–Życie przez jeden dzień gościć będą Jezus, Maryja i Józef.
Wpatrzeni w Dzieciątko – Maryja i Józef, a z nimi – cały Kościół. To droga uświęcenia na dziś i jutro.
Maryja i św. Józef są coraz bliżej miejsca narodzin Jezusa. Przypomina o tym druga świeca w adwentowym wieńcu.
Świadectwo. Jezus ma dwie siostry: Jadzię i Tereskę, Maryja zna się na krowach, Józef to geodeta, a Baltazar… handluje choinkami.
Pani z Bliznami zawitała do parafii św. Wojciecha Biskupa i Męczennika oraz św. Barbary Dziewicy i Męczennicy w Kompinie. Schronienie znalazła w świątyni, która sama pokryta jest bliznami po niemieckich pociskach.
– Maryja wierzy, że jej syn wie, co robi, i zachęca nas do takiej samej wiary – mówił abp Józef Kupny.
– Maryja pokazuje nam, jak usłyszeć, co Bóg do nas mówi i jak podjąć słowo Boże – mówił abp Józef Górzyński.
Warsztat tkacki, kowal, karczma i oczywiście grota narodzenia, a w niej Józef, Maryja i Jezus - to wszystko można było zobaczyć w Głuszycy.
Kiedy Maryja i Józef przynieśli malutkiego Jezusa do świątyni, spotkali starca Symeona, który od wielu lat czekał na Mesjasza.