Zmiany nazw ulic w Gliwicach ciąg dalszy.
W centrum stawiał Chrystusa, bo zawsze widział człowieka.
Stanisław Kociołek został prawomocnie uniewinniony w sprawie masakry robotników w Gdyni podczas Grudnia '70. Dwaj byli żołnierze zawodowi zostali w tej sprawie skazani na kary w zawieszeniu.
W kościele seminaryjnym chóry oraz solowi artyści zaprezentowali arcydzieła muzyki i śpiewu kościelnego.
Trzeba wymazać z kalendarza adres warszawskiego Klubu Inteligencji Katolickiej i redakcji "Więzi". Rozłączają się i przenoszą - KIK na Oboźną, "Więź" na Trębacką.
Przez lata nazywani byli bandytami i przestępcami. Teraz bohaterowie podziemia antykomunistycznego odnajdują należne im miejsce w historii. Także tej lokalnej.
– Przyszliśmy tu, by odnaleźć nadzieję, spokój ducha i umocnienie więzi naszych rodzin. Prowadź nas, Maryjo, byśmy mogli odróżnić ziarno od plew i być dorodnym plonem w Bożych oczach – mówił 6 września abp Sławoj Leszek Głódź.
Materiały z archiwum UOP wskazują, że Stanisław Kociołek mógł wiedzieć o blokadzie gdyńskiej stoczni zanim wygłosił słynne telewizyjne orędzie.
Ekonomiści pozytywnie oceniają piątkową decyzję Narodowego Banku Polskiego o interwencji na rynku walutowym. Uważają, że zbliżyła złotego do kursu równowagi i pokazała spekulantom na rynku walutowym, że bank w każdej chwili może zareagować w obronie złotego.
– Wieczorem 16 grudnia 1970 roku oglądałam w telewizji przemówienie wicepremiera Stanisława Kociołka. Nawoływał wszystkich, aby następnego dnia poszli do pracy. Posłuchałam. I o mało nie straciłam życia – wspomina Halina Młyńczak.