Naczelny prokurator wojskowy, generał Krzysztof Parulski przyleciał we wtorek do Moskwy, gdzie będzie rozmawiał o przekazywaniu Polsce dokumentów dotyczących katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem.
We wtorek w Warszawie odbędzie się wspólne posiedzenie rządów Polski i Niemiec pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska i kanclerz Angeli Merkel. Będzie to główna część obchodów 20-lecia polsko-niemieckiego traktatu z 1991 r. o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy.
Z jego szeregów wywodzi się wielu znanych profesorów, dyplomatów, duchownych. Już w dzieciństwie słuchał go przyszły papież, zaś jego dyrygent usiłował bezskutecznie nauczyć dobrze śpiewać późniejszego kard. Franciszka Macharskiego.
Prawosławny klasztor św. Nila na wyspie Stołobnoje w Rosji pragnie wznieść na swym terenie kaplicę pw. Matki Bożej Częstochowskiej. Będzie tam czczona pamięć o Polakach zamordowanych na tych ziemiach po 1939 r.
Rozmowy z delegacją rosyjskiej Cerkwi prawosławnej w Warszawie były ważne, dlatego że w ogóle się odbyły. Do przebycia jest jednak długa i trudna droga.
W poniedziałek wieczorem, o godz. 21.30, premier Rosji Władimir Putin przylatuje do Gdańska; we wtorek w Sopocie spotka się z premierem Donaldem Tuskiem, a na Westerplatte weźmie udział w obchodach 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Ojcowie Kościoła widzą w żonie Lota ludzi, którzy idą drogą wiary połowicznie, oglądają się wstecz, tęsknią za przeszłością, łatwym, wygodnym życiem, stabilizacją, boją się ryzyka wiary i nie są w stanie podjąć nowych wyzwań.
Nie jest wykluczone, że rok 2010 przejdzie do historii jako rok przełomu w stosunkach Kościoła katolickiego w Polsce i Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Od kilku miesięcy nastąpiło wyraźne przyspieszenie we wzajemnych relacjach. Za KAI prezentujemy panoramę wzajemnych kontaktów na przestrzeni ostatnich 30 lat.
– Jakże więc dostać się do Lul? – spytałem. – Jest to niemożliwe! – odrzekł gubernator, wzruszając ramionami. Nie zamierzałem się jednak poddawać. Niemożliwe? Dla mnie wyraz ten nie istniał do tej pory, a poza tym miałem czarno na białym pozwolenie zwiedzenia misji w Lul.