Andrzej i Agnieszka są małżeństwem od 26 lat. Mają cztery dorosłe córki i doświadczenie, że gdyby nie Boże miłosierdzie, problemy mogłyby ich przygnieść, a rodzina się rozpaść.
Rose Moyer i jej mama są przykładem, że po wielu latach modlitwy ich niewierzący mężowie odnaleźli Boga. Nie taka jednak powinna być kolejność.
Przeżywałem straszny kryzys tak, że myślałem nad porzuceniem kapłaństwa. Wiem, że moje powołanie uratowały siostry betanki – napisał w swoim świadectwie jeden z księży objętych modlitwą w ramach Betańskiej Misji Wspierania Kapłanów.
Przyjadą z różnych stron Polski, by spotkać się i wymienić doświadczeniami, jak to jest żyć w domach pełnych dzieci. Lubartów przygotowuje się do Zjazdu Dużych Rodzin.
O czwartej nad ranem obudziło ją wielkie światło. Zobaczyła piękną kobietę, która miała 15−16 lat i skierowała do niej słowa: „Nie lękaj się! Jestem twoją Niebieską Matką”. Patricia Talbot z Ekwadoru była gościem na Poczekajce w Lublinie.
– Ona nie ma nikogo, więc jest wasza – powiedział ks. Franciszek Maria di Francia do sióstr, którym przyprowadził osierocone dziecko. Jego dzieło kontynuują dziś siostry kapucynki.
Wyszli na ulice, by oddać swoje miejscowości i ich mieszkańców Bożej opiece. Z roku na rok coraz więcej osób w naszej archidiecezji organizuje modlitwę w ramach inicjatywy Iskra Bożego Miłosierdzia.
Pokłóciłem się z żoną. Wyszedłem z domu i wsiadłem do autobusu. Jechałem obok kościoła kapucynów. Coś mnie tknęło. Wysiadłem. Zapukałem na furtę i powiedziałem, że chcę wstąpić do zakonu.
W pierwsze wtorki miesiąca do parafii w Dysie przyjeżdżają ludzie nie tylko z okolicy. Od niedawna znajdują się tu relikwie Małej Arabki, które można uczcić podczas specjalnego nabożeństwa.
Rzesze ludzi ciągnęły na miejsce spotkania, na które wybrano pola wokół budującego się kościoła Świętej Rodziny. Wcześniej Jan Paweł II, który przybył do Lublina, odwiedził Majdanek, katedrę i KUL.