Matka Boża Kębelska słucha próśb swoich dzieci. Ksiądz infułat Jan Pęzioł w ciągu ostatniego czasu do specjalnej księgi wpisał kolejnych osiem cudów.
W tym roku Wąwolnica będzie przeżywała oblężenie od 31 sierpnia do 1 września. Z całej archidiecezji, ale także z całej Polski, przybędą pielgrzymi, by dziękować Matce Bożej i prosić o potrzebne łaski.
Ludzie pielgrzymują tutaj przez cały rok, wierząc, że MB Kębelska wysłucha ich próśb. Rzeczywiście tak się dzieje. Nie ma miesiąca, by w księdze łask nie pojawił się nowy zapis. Mało kto jednak zna historię sanktuarium.
Matka Boża Kębelska słucha próśb swoich dzieci. Ks. infułat Jan Pęzioł w ciągu ostatniego czasu do specjalnej księgi wpisał kolejnych osiem cudów.
Wakacje sprzyjają pielgrzymowaniu, ale nie dlatego do sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej przybywa tak dużo ludzi. Tutaj przez cały rok można wyprosić szczególne łaski. Przypominamy największe cuda Maryi z Wąwolnicy.
Ks. inf. Jan Pęzioł od 40 lat prowadzi księgę łask. Sam też ich wiele doznaje. Matka Boża pomaga mu każdego dnia w wyjątkowo trudnej posłudze.
Wielu znana jest od dawna, inni nigdy nie słyszeli o jej istnieniu. Wyjątkowa modlitwa do Matki Bożej Kębelskiej przynosi tym, którzy ją odmawiają, szczególne dary.
Kiedy Małgosia, mama Ines, dowiedziała się, że jest w ciąży, od razu zaproponowano jej aborcję, twierdząc, że dziecko, jeśli w ogóle się urodzi, będzie kaleką.
Tysiące ludzi dotarło do sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy. Po całodziennej pielgrzymce uczestniczyli we Mszy św., a nocą wielu z nich poszło w procesji z figurą Maryi.
„Proszę szykować się na śmierć córki” – usłyszeli państwo Białowolscy, rodzice małej Magdy. „Nic już nie można zrobić” – powiedział lekarz. Nie pomyślał, że ostatnie słowo należeć będzie do Matki Bożej Kębelskiej.