Widziałem w górach Libanu stado owiec przechodzących przez szosę. Pasterz prowadzi, z laską, a jakże, bacznie ogląda się na owce.
Świeccy misjonarze Liliana i Leszek Sobótkowie z Kudowy-Zdroju napisali list z Kabwe w Zambii.
Abp Józef Kupny 24 maja udzielił święceń prezbiteratu siedmiu diakonom archidiecezji wrocławskiej oraz jednemu ze Zgromadzenia Misjonarzy Klaretynów.
Czyli o trzech królach, trzech siostrach, siedmiu pasterzach i paru szpiegach szukających jednego żłóbka.
Trwa bożonarodzeniowy konkurs "Gościa Płockiego". Na adres plock@gosc.pl prześlijcie zdjęcia bożonarodzeniowych szopek z waszych domów i kościołów.
Młodzież z komorowickiej "Nadziei" podbiła serca bielszczan na IV Pikniku Rodzinnym! Nawet kapryśna pogoda nie zabrał im ochoty do zabawy i żywiołowych tańców, do których porywali starszych i młodszych.
Nie ma piękniejszego widoku niż cioban (baca) prowadzący stado owiec na karpackiej połoninie. I nie ma chyba cięższej harówki niż jego praca.
- Na św. Wojciecha, czyli 23 kwietnia owce wychodzą na hale, a na św. Michała - 29 września schodzą z hal. Czasem pogoda krzyżuje ten plan, ale my pilnujemy tego czasu - mówi baca Robert Jaguś Jagiełka.