W Tarnowie odbył się V Ogólnopolski Konkurs Organowy Diecezjalnych Studiów Organistowskich.
O wytrwałości, uczniach z pasją i potrzebie stawiania wymagań z dr Mariolą Brzoską, dyrektorem Studium Muzyki Kościelnej i Diecezjalnej Szkoły Organistowskiej II stopnia w Gliwicach, rozmawia Klaudia Cwołek.
Najlepsza w Polsce szkoła organistowska świętowała 50-lecie swojej działalności.
W obronie najlepszych wzorców muzyki kościelnej stanął Marek Dyżewski podczas diecezjalnej „Cecylii”.
Za nami V Tarnowskie Dni Cecyliańskie – koncerty, ogólnopolski konkurs organowy (s. III) i jubileusz 50-lecia Diecezjalnego Studium Organistowskiego (s. VIII), któremu nadano imię jego założyciela i wieloletniego dyrektora – ks. Kazimierza Pasionka (s. I).
Założona przed 50 laty placówka nie tylko kształci muzyków, ale i wychowuje, zwłaszcza młodych.
– Ty wiesz, że to grał Staszek Ożga? Ładnie śpiewa, ale do niczego gra. – Nie, gra dobrze, tylko śpiewa kiepsko.
– Dziesięć lat temu sama tu trafiłam jako uczennica. Zaczęło się od... krótkiej notki w „Gościu”. Pamiętam tytuł: „I ty możesz zostać organistą” – śmieje się Patrycja Kiepiel, wykładowca historii muzyki i form muzycznych w Diecezjalnej Szkole Organistowskiej w Bielsku-Białej.
Świetnie poradzili sobie w konkursie uczniowie dwóch gliwickich szkół organistowskich, którzy zajęli niemal całe podium.