We wtorek na naszym niebie pojawią się pierwsze meteory z ciekawego i bardzo aktywnego roju Kwadrantydów - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
"Spadające gwiazdy" czyli meteory od zawsze fascynowały ludzi. Najlepszą porą na ich wypatrywanie jest pierwsza połowa sierpnia, kiedy to na niebie pojawia się rój Perseidów.
Gdy lecą, ludzie zastanawiają się, czy widzą samoloty, czy meteory. Patrząc w nocne niebo, trudno ich nie zauważyć: rząd jasnych, poruszających się punktów. Co to takiego?
W ciągu kilku najbliższych nocy powinniśmy zobaczyć na niebie pierwsze meteory z ciekawego roju Alfa Aurigidów - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
W grudniu miłośnicy astronomii będą mogli podziwiać wiele ciekawych zjawisk na niebie. W opozycji znajdzie się Jowisz, Ceres, Westa; będzie też można zobaczyć dwa ciekawe roje meteorów: Geminidy oraz Ursydy.
Obfitość rojów meteorów, dobre warunki do obserwacji planetoidy Westy i polepszające się warunki do obserwacji Jowisza - takie atrakcje czekają w lipcu na miłośników astronomii.
Setki malowideł naskalnych, z których najstarsze mogą mieć nawet kilkanaście tysięcy lat, odkrył polski archeolog na terenie rezerwatu Swaga Swaga w Tanzanii. Wśród najciekawszych są wizerunki przedstawiające meteory lub komety.
Na wspólne oglądanie meteorów z roju perseidów zaprasza duet Astrohunters. Bezpłatne spotkanie "Noc spadających gwiazd" odbędzie się 12 sierpnia od 21.00 przed AstroLabem w Czernicy koło Rybnika.
Mimo że ziemska atmosfera skutecznie chroni nas przed zbyt dużą ilością meteorów, niektóre z nich spadają nam pod nogi. Jeżeli są to małe kawałki skalne, nic nam nie grozi.
Szybko stał się wzorem do naśladowania dla całej europejskiej lewicy. Teraz równie szybko zniknął ze sceny politycznej. Czy dzieło Zapatero okaże się trwałe? Był gwiazdą czy meteorem?