Chcąc nie chcąc, przymierzają się do kapłaństwa. Niektórym pasuje, inni mają pewność – to nie dla mnie!
Przekroczyli plan – zyskali dzień – jednak nie ma niczego za darmo.
Z największej parafii w mieście stała się najmniejszą. To wiele zmieniło.
Czterech mężczyzn w drodze do św. Jakuba – serca pełne intencji.
15 października, po miesięcznej wędrówce szklakiem św. Jakuba, bielawianie wrócili do domów.
W środę ogłoszono tegoroczne zmiany personalne wśród duchowieństwa. Jest ich ponad 40.
Rogale świętomarcińskie, rycerz na białym koniu, grzane wino, wspólna zabawa – to prawdopodobnie jedyny taki odpust w diecezji.
Narty, kask, numer startowy, ale przede wszystkim wierna służba Bogu i dobry humor.
Wiedzieli, że w Berlinie będą oczekiwani, nie wiedzieli, że przez własne żony.