Sama deklaracja wiary nie jest wystarczającym warunkiem przyzwoitego zachowania, które może być udziałem zarówno ludzi wierzących, jak i niewierzących.
Złożona na Jasnej Górze, podpisana przez 3 tys. pracowników służby zdrowia deklaracja wiary ujawnia przykrą prawdę o naszych mediach.
Franciszek zwrócił uwagę, że żydowska deklaracja „Między Jerozolimą a Rzymem” nie ukrywa bynajmniej „różnic teologicznych między naszymi tradycjami wiary. Tym niemniej wyraża zdecydowaną wolę ściślejszej współpracy dzisiaj i w przyszłości”.
W niedzielę na Jasnej Górze grupa przedstawicieli zawodów medycznych złożyła podpis pod „Deklaracją wiary”. I rozpętała tym małą burzę.
Na Ukrainie odezwały się głosy niezadowolenia z powodu dokumentu podpisanego przez Franciszka i Cyryla w Hawanie. Chyba niepotrzebnie.
Miasto nie odwoła dyrektora Szpitala Specjalistycznego im. Świętej Rodziny. – Samo podpisanie „Deklaracji wiary” nie może być do tego podstawą – uważa ratusz.
Czy prof. Marian Gabryś nie został kierownikiem Katedry i Kliniki Ginekologii i Położnictwa Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, bo podpisał "Deklarację wiary"?
Prof. Wanda Półtawska, która zainicjowała podpisywanie przez polskich lekarzy „Deklaracji wiary”, teraz wsparła projekt ustawy urealniającej przepisy, dotyczące klauzuli sumienia.
Nie dziwię się, że „Deklaracja wiary” złożona przez kilka tysięcy katolickich lekarzy i studentów medycyny wywołuje coraz większy sprzeciw, przybierający znamiona histerii.
Podpisanie Deklaracji Współpracy Teologów Krajów Trójmorza było punktem kulminacyjnym i zwieńczeniem Międzynarodowego Kongresu Teologicznego, który między 23 a 27 października odbył się na KUL.