Ministranci z parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny ze Szczecinka, Matki Bożej Szkaplerznej w Szczeglinie oraz Narodzenia Najświętszej Maryi Panny ze Świeszyna tradycyjnie rozpoczęli wakacje w stanicy harcerskiej w Próchnówku.
- Papież stał twarzą w twarz ze mną - mówi jeden z kleryków. Nie tylko tego udało się doświadczyć klerykom i przełożonym koszalińskiego seminarium w Rzymie podczas Jubileuszu Seminarzystów.
Za łaskę święceń dziękował biskup senior Edward Dajczak. ‒ Nie ja sobie wymyśliłem tę drogę. Została mi ona dana ‒ powiedział.
Jego "ścipiury" i "rehaki" (pisownia niewiadoma), którymi tłumaczył zawiłości metafizyki, zostaną z wieloma jego studentami na zawsze. Wykładał filozofię w seminarium. Służył jako kapelan w Straży Granicznej.
Procesji Bożego Ciała w Kołobrzegu przewodniczył abp Mieczysław Mokrzycki, goszczący od dwóch dni w diecezji metropolita lwowski i były sekretarz papieski. Na ulice wyszły prawdziwe tłumy.
Metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki był gościem spotkania w ramach cyklu "Św. Jan Paweł II na nowo odczytany".
Do miejscowego kościoła wprowadził je abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski, niegdyś osobisty sekretarz Jana Pawła II i Benedykta XVI.
Dwa dni trwało kaszubskie święto na Górze Polanowskiej. Do sanktuarium Matki Bożej Bramy Niebios przyjechali pielgrzymi z różnych stron Kaszub.
- Nie ja sobie wymyśliłem tę drogę. Została mi ona dana - mówi bp Edward Dajczak, który w czerwcu obchodzi 50. rocznicę święceń kapłańskich.
Co to oznacza? Na kogo czeka seminarium? M.in. o tym mówi ks. Radosław Suchorab, rektor.