"Wciąż jest wiele do zrobienia, ale inni mogą się od nas uczyć" – donosiły międzywojenne lokalne gazety.
To była żywa lekcja historii. Dosłownie przenieśliśmy się w czasie. A wszystko za sprawą społeczności szkół im. Jana Kochanowskiego, które zaprosiły na widowisko historyczne „Generał Józef Haller w Radomiu” pod pomnik Jana Kochanowskiego przy radomskim deptaku.
Msze św. w intencji Ojczyzny, do ubrań przypięte biało-czerwone wstążki, wspólny śpiew patriotycznych pieśni, marsze, koncerty, akademie. Tak świętowaliśmy 94. rocznicę powrotu Polski na mapę Europy.
Szczególnie aktualne wydaje się jego wstawiennictwo w sprawie małżonków pragnących potomstwa, którzy nie mogą się go doczekać z różnych przyczyn.
Urząd Bezpieczeństwa dwukrotnie dokonywał zamachu na jego życie. Był prześladowany, zastraszany, namawiany do współpracy.
Po raz pierwszy w radomskiej katedrze przypomniano z imienia i nazwiska zmarłych twórców ze środowiska artystycznego oraz kulturalnego z Radomia i okolic.
To placówka na miarę czasów i wizytówka miasta.
Święci zawsze byli orędownikami w trudnych ludzkich sprawach.
Młodzież z KSM i członkowie Akcji Katolickiej wzięli udział w obchodach święta patronalnego, które przypada 25 listopada, w Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata.
Ten wirus jest nadal bardzo groźny. Na szczęście, odpowiednie leczenie osoby nim zarażonej pozwala zachować komfort życia i znacznie je przedłużyć.