Podróżniactwo czy intymne wakacje?
Wraz z pojawieniem się mediów społecznościowych podróże stały się narzędziem budowy statusu. Nie wystarczy już gdzieś pojechać. To tylko produkt, który trzeba dobrze opakować, żeby się dobrze sprzedać innym. Tym opakowaniem są zdjęcia, filmiki i roleczki. Szczerze mówiąc, bardzo mi żal wyznawców podróżactwa, bo ta religia wymaga ogromnych ofiar.