Dla wierzących, wątpiących i poszukujących

WYSZUKIWANIE - 630 WYNIKÓW

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 57 z 61 Następna strona Ostatnia strona

Kuracja starego organizmu

Poaugustiański klasztor - wzbudza zachwyt swą monumentalnością, pięknem i wciąż nie do końca odkrytą historią. To nie tylko jeden z najciekawszych zabytków Żagania.

Religia i kultura. Krzeszów i Lubiąż razem wkraczały w erę gospodarki rynkowej. Historia ostatnich 20 lat jest w przypadku tych dwu pocysterskich założeń dobrą ilustracją tezy, że sukces w ratowaniu duchowej i kulturalnej spuścizny zależy od właściciela obiektu. Należący do Kościoła lokalnego Krzeszów – kwitnie. Zarządzany przez prywatną fundację Lubiąż wciąż czeka na remont.

Rozmach Śląska

Śląskość świadoma, wrodzona estetyka Ślązaków, campanilismo… - z publicystką, psycholożką i pisarką, Bernadetą Prandzioch, rozmawia Piotr Drzyzga.

Kto mi da skrzydła?

Takie pytanie zdają się zadawać ostatnie na Dolnym Śląsku wiatraki. Choć gminy szczycą się nimi w turystycznych folderach, prawie każdy jest na skraju katastrofy budowlanej. Dla kilku wiatraków zaświeciło jednak światełko nadziei...

O swej radości ze święta opowiadają najmłodsi przedstawiciele parafii

W grodzie Radosza

Radoszyce. Tamtejsza parafia ma 650 lat, a miejscowość historię sięgającą czasów Bolesława Chrobrego.

Takie maczugi służyły Indianom do walki – pokazuje Barbara Lebryk

Egipt jak się patrzy

Już nie trzeba pakować wielkich walizek, jechać na lotnisko, czterech godzin spędzić w powietrzu, bo egzotyka jest bliżej, niż myślisz. Pół godziny jazdy samochodem z Tarnowa.

Graffiti w stylu retro

Krzeszów. Ściany po obu stronach okna, od podłogi aż po strop, pokryte setkami wydrapanych w tynku napisów. Najstarszy pochodzi z 1768 roku.

Sacrum w mieście

Kapliczki, krzyże i figury. Nie brakuje ich na wsiach i mniejszych miasteczkach. Czy można je też spotkać w największych miastach?

Joanna Tęcza została laureatką głównej nagrody w kategorii soliści

On gdzieś tu musi być

Festiwal folkloru w Iłży. Odbywa się pod patronatem Józefa Myszki, wybitnego ludowego artysty, który ze śpiewem szedł przez życie. Jego głos i muzyka przetrwały na winylowej płycie, kasetach magnetofonowych, można było go usłyszeć na antenie Polskiego Radia.

– Ta postać to czytelny symbol walki dobra ze złem. Walki, która przecież miała swój przykład w Lubinie – uważają twórcy pomysłu.

Święci na piedestały

Ledwie z jednego cokołu w Legnicy zrzucono czerwonoarmistę, a już w Lubinie na inny wszedł św. Michał Archanioł. Niedługo swój pomnik będzie miała we Wleniu św. Jadwiga Śląska.