Pokonali już wiele kilometrów. Pieszo, rowerem, sercem... jedna droga, jeden cel, a tak różne sposoby na jego osiągnięcie.
Wczoraj dotarli do celu, na Jasną Górę, ale... wciąż są w drodze! 124 uczestników 17. Andrychowskiej Pielgrzymki Rowerowej wraca do domu także na rowerach. Są za pólmetkiem.
2461 pielgrzymów bielsko-żywieckich, którzy 6 sierpnia wyruszyli pieszo z Bielska-Białej, Andrychowa i Cieszyna, nazajutrz - z Czechowic-Dziedzic i Oświęcimia, a 9 sierpnia na rowerach z Andrychowa i Oświęcimia, 11 sierpnia w południe osiągnęli swój cel! Do następnej pielgrzymki został rok bez sześciu dni!
Zakończyła się pielgrzymka KSM diecezji gliwickiej na Jasną Górę. Młodzież szła Szlakiem Orlich Gniazd, a u celu spędziła dwa dni.
Po dyskwalifikacji pierwszego zawodnika na mecie, zwycięstwo w Zabrzu zdobył Niemiec Pascal Ackermann. Niestety, po wypadku w pierwszej części wyścigu, zmarł jeden z zawodników.
Jej uczestnicy, jak co roku, zawierzyli siebie i drogę, którą chcą pokonać, Matce Bożej Ludźmierskiej.
Ks. Szymon Zurek, misjonarz w Boliwii: Uczę się tu Kościoła. Tego, że nie jest jednorodny, taki jak w Polsce, że może mieć różne oblicza. I tego, że nie wszystko, co jest inne, jest gorsze albo lepsze.
Marsz trzeźwości, Różaniec górskim szlakiem i bieg po wolność - to najważniejsze wydarzenia abstynenckiego sierpnia.
500-tysięczny użytkownik przejechał dziś bulwarami nad Nacyną. Taką liczbę ok. 9.30 wskazał licznik ustawiony przy zjeździe pod most na ul. Kotucza.
Prawie 40-osobowa grupa rowerzystów z NINIWA Team jest już w drodze. Przed nimi 6 tygodni wyprawy, w czasie których przejadą 5,5 tys. kilometrów.