Wspólne śniadania, obiady, kolacje. Czasem wspólne spacery i odrabianie lekcji. Są rodziny, którym potrzeba czegoś więcej w planie dnia, który realizują razem.
Ścieżki ludzkie bywają kręte i pogmatwane. Ale zawsze jest nadzieja. Dziś w subiektywnym przeglądzie prasy głównie o nawracaniu się.
Aby w facecie narodził się mężczyzna, musi w nim umrzeć chłopiec.
W Skierniewicach odbyło się XII Sympozjum "Dar Życia". Wydarzenie, tradycyjnie już, rozpoczęło się uroczystą Eucharystią odprawioną w kościele św. Stanisława BM. Mszy św. przewodniczył bp Wojciech Osial, a koncelebrował ks. Mirosław Nowosielski.
Wejdą między familoki. Z chustą Klanzy, bańkami mydlanymi, klaunami, gitarą, bębnami. Zrobią papieski miniraban. Po co? Żeby zaprosić dzieci na wakacje z Lolkiem i Kremówką.
Słowo „przymierze” na ogół kojarzy się z dawnymi czasami. Dla niektórych jednak to codzienność i choć często wiele muszą z siebie dać, dostają znacznie więcej.
W Kanie Galilejskiej Jezus powiedział sługom, by wzięli wodę i nalali ją do stągwi. – Moja posługa to jest właśnie lanie wody – przyznaje Michał Piekara, który głosił rekolekcje w Bochni.
- Przekazuję dziś coś, co ma bardzo wysoki poziom dzięki zaangażowaniu wielu ludzi - mówi ks. Bernard Plucik, kierownik Gliwickiej Diecezjalnej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę.
Słowo bp. Adama Wodarczyka odczytane podczas Dnia Wspólnoty Ruchu Światło-Życie w katowickiej katedrze, 1 września 2024 roku.
Jest kojarzony głównie z naprotechnologią, czyli przyczynowym leczeniem niepłodności i wspomaganiem płodności. Model Creighton to jednak znacznie więcej. Dzięki niemu kobieta – najlepiej razem z mężem – może lepiej zrozumieć swoje ciało i świadomie zatroszczyć się o zdrowie prokreacyjne.