Dla wierzących, wątpiących i poszukujących

Elżbieta Grot od lat bada historię niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof.

Zdjęcia  z okrutnego festynu

Ludzie, śmiejąc się i popijając piwo, czekali na wykonanie wyroku. Potem rzucili się w kierunku wisielców. Wyrywali zmarłym guziki, zabierali  buty i kawałki sznura. Wierzyli,  że powróz powieszonego przyniesie im szczęście. Zaczęli kopać i opluwać zwłoki. Zaplanowany przez władze „piknik” wymknął się spod kontroli...

▲ Ostatni raz świat zza więziennych krat oglądał 22 lata temu. Jednak dopiero gdy 15 lat temu został abstynentem, poczuł się całkowicie wolny.

Smak wolności

Nic nie zapowiadało, że Mariusz przez część swojego życia będzie na bakier z prawem, odsiedzi łącznie 10 lat w więzieniu, będzie recydywistą. Nic też nie wskazywało na to, że jego życie się zmieni. – Nigdy nie wolno nikogo skreślać, każdy musi dostać swoją szansę – mówi mężczyzna.

Bóg nie zapomniał o Witebsku

Czy biskup diecezji może mieszkać w bloku osiedlowym na siódmym piętrze? Może. Tak właśnie mieszka ordynariusz witebski bp Władysław Blin. Niedziela, 1 listopada 2009

Zdjęcia  z okrutnego festynu

Ludzie, śmiejąc się i popijając piwo, czekali na wykonanie wyroku. Potem rzucili się w kierunku wisielców. Wyrywali zmarłym guziki, zabierali  buty i kawałki sznura. Wierzyli,  że powróz powieszonego przyniesie im szczęście. Zaczęli kopać i opluwać zwłoki. Zaplanowany przez władze „piknik” wymknął się spod kontroli...