Koniec z kształceniem w dziedzinie takiego potrząsania posłodzoną wodą, żeby nagle zyskała właściwości lecznicze. Śląski Uniwersytet Medyczny zlikwidował podyplomowe studia z homeopatii.
Kosztem ponad 53 mln złotych rozpoczyna się przebudowa wnętrz kamienic na potrzeby Muzeum Warszawy przy staromiejskim rynku. Efekt mamy zobaczyć już w 2016 r.
Jak o zdrowie dbano na przełomie XIX i XX wieku i dlaczego wracamy do kuracji ziołowych? O tym można było się dowiedzieć w radomskim skansenie.
– Zabrze jest miastem medycyny, może szczycić się nią w najlepszym światowym wydaniu – powiedział prof. Janusz Skalski, pytany o miejsce prezentacji jego kolekcji.
Przekraczając ten próg, ma się wrażenie, że wchodzimy do zupełnie innego świata. Nie wiesz nigdy, co cię spotka… A jednak wrocławscy studenci są tam dwa razy w miesiącu.
Bonifratrzy są we Wrocławiu od ponad 300 lat. Służą ludziom tak, jak sytuacja wymaga: gdy ci wracają do zdrowia i gdy są bliscy śmierci; w szpitalach, mieszkaniach, a nawet w razie potrzeby w mrocznych kryptach.
Jak kaczki puszczane kamykiem po wodzie z prędkością 100 km na godzinę pędzą obok siebie czerwone łódki Marcina i Michała
Irmina Niedźwiecka, fitoterapeutka, właścicielka kilku lubelskich zielarni, o powrocie do naturalnego leczenia i codziennych wyborach związanych ze zdrowym stylem życia.
Wszystkich Świętych. Ks. Wojciech Sapecki kochał zwierzęta. Kiedy umarł w 1923 r., ulubiony pies ciągle siedział na jego grobie. Od nikogo nie przyjmował jedzenia i zdechł z głodu.
Radomski skansen zaprosił na majówkę. Dom Ludowy zamienił się w dawną, małomiasteczkową aptekę, a zielarz podpowiadał, kiedy zbierać zioła.