Ktoś rzucił haczyk
Kurs Alfa. – Na jednym z pierwszych spotkań powiedziałem, że cieszę się nim jak ślepy bateryjką – opowiada Michał. Na to Sławek wydusił z siebie, parskając śmiechem: – Ja niedowidzący jestem. – Taki był mój początek. Moja „alfa” – przyznaje Michał.