Na dziedzińcu Starego Opactwa w Rudach biskupi, kapłani i pielgrzymi z trzech diecezji przeżywali metropolitalny odpust ku czci Wniebowzięcia NMP.
Powołanie. Nie myślał o tym, żeby zostać wyświęconym na diakona stałego. Ale służył ubogim na misjach przez prawie 20 lat.
Nie myślał o tym, żeby zostać wyświęconym na diakona stałego. Ale służył ubogim na misjach przez prawie 20 lat.
- Pokój i bliskość są owocem modlitwy - przekonywał abp A. Galbas w Kamieniu Śląskim, podając przykład św. Jacka i biskupa.
Zaskakujące w dziejach nyskiej parafii św. Jana Chrzciciela i św. Mikołaja jest to, że przez kilka wieków kościół parafialny stał w całkiem innym miejscu niż obecnie.
Suma odpustowa i Nieszpory, ale także piknik na polanie, zwiedzanie, spacery, dobra kuchnia i towarzyskie spotkania – Rudy w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny od rana do wieczora tętniły życiem.
Mija 15 lat od pielgrzymki metropolii górnośląskiej do Rzymu w 2007 roku, w 750-lecie śmierci św. Jacka, patrona Śląska. Wspomnieniami z tego wydarzenia dzieli się ówczesny metropolita katowicki abp Damian Zimoń.
Misjonarze. – Ekwador to kraj leżący na równiku – wyjaśnia werbista o. Jan Koczy i pyta dzieci: – Czy wiecie, że tylko na równiku można postawić jajko na łepku gwoździa?
Nie tylko noszą szkaplerz, ale w codzienności idą drogą duchowości karmelitańskiej.
- Trzeba dziękować za to, że Pan nam takiego sługę dał, i że on swoją posługą tyle dobrego uczynił. On ukochał cały Kościół, a Kościół opolski w szczególności - o zmarłym biskupie Janie Bagińskim mówił bp Andrzej Czaja.