Wielokrotnie w środku nocy przyjeżdżali zdesperowani rodzice z prośbą o pomoc dla chorych dzieci. Doktor nie odmawiał. Zakładał futro na piżamę i śpieszył na ratunek.
- Nazywanie go „umieralnią” jest bardzo krzywdzące. Biorąc pod uwagę wszystko, co tutaj przeżyłem, uważam, że hospicjum jest przede wszystkim domem miłości – mówi ks. Zdzisław Tomziński.
Jest kilkanaście osób. Śpiewają „Serce wielkie nam daj, zdolne objąć świat”.
Przyznał, że jest pedofilem. Podał do wiadomości redakcji swoje imię i nazwisko. Dodał, że chciałby się leczyć, ale nie ma takiej możliwości, bo siedzi w więzieniu. Co zrobi, kiedy wyjdzie?
Telemedycyna daje możliwość leczenia na odległość – przez Internet lub telefon.
W najbliższą niedzielę 5 lipca w łowickich kościołach zostanie odczytany list bp. Andrzeja F. Dziuby o powstaniu nowej parafii w Łowiczu.
Przychodzi do MOPS-u kobieta, która ma złą sytuację rodzinną i chce w godnych warunkach urodzić dziecko. Na co może liczyć?
Od kilku lat żonkile kojarzą się nie tylko z wiosną, ale przede wszystkim z pomocą dla hospicjum.
W nocy z soboty na niedzielę zmieniamy czas z zimowego na letni - pośpimy przez to o godzinę krócej. 25 marca nad ranem wskazówki zegarów przesuniemy z godz. 2.00 na 3.00. Do czasu zimowego wrócimy w ostatnią niedzielę października.
Coraz bardziej staje się oczywiste, że postmodernizm – bo o nim tu można wtedy mówić – dotarł już i głęboko przeniknął w świat medycyny. Dotyczy to nie tylko polskiej rzeczywistości, bowiem jest on obecny w Europie i reszcie cywilizowanego świata. Przegląd Powszechny, 4/2007