Trzeba wielkiej mądrości, by mając przed oczami Prawdę nie tracić z oczu ludzi, słabych i grzesznych. Ludzi, których nie pociągnie się, stawiając przed nimi mur nie-do-przeskoczenia.
Z ocenami najrozsądniej poczekać na opinię Stolicy Apostolskiej. Co nie przeszkadza temu, że warto się dowiedzieć, co naprawdę tam się wydarzyło.
Czy to, o co prosimy, ma pomnożyć chwałę Boga czy naszą? Chwałę Boga czy... naszej wspólnoty?
To jest ta Dobra Nowina. O niej mamy świadczyć. Nic lepszego nie mamy do ogłoszenia. Niczego lepszego nie dano ludziom pod niebem.
Jak wygląda religijność Polaków na tle innych krajów Europy środkowo-wschodniej i jakie ma konsekwencje społeczne?
Cóż można wtedy zrobić ze słowami o piekle innego, jak wyśmiać? Cóż można wtedy zrobić z pytaniem o życie wieczne, jak powiedzieć: nie wierzę?
Ten, kto nie miłuje, czasem umieszcza Jezusa na sztandarach. Czasem obwołuje Go królem. Ale nie chce, by panował nad jego życiem.
Chcemy, by nam wierzono... Ale ludzie uwierzą przede wszystkim nie nam, nie naszym słowom, ale dziełom. To one jedynie są wiary-godne.
Kim jest dla nas Maryja? Asem z rękawa, który w razie wpadki zainterweniuje „na górze” w naszej sprawie, czy kimś, z kim można iść drogą życia?
Tuż przed setną rocznicą objawień w Fatimie proponujemy Państwu kolejną istotną książkę. Tym razem jest to swoiste kompendium wiedzy na ich temat.