9672 metry. Na tak wysoki szczyt może wspiąć się każdy w czasie tegorocznych wakacji. Ale to i tak niewiele. Możesz trafić jeszcze wyżej. A tak naprawdę... bardzo blisko.
Zjeżdżają się co miesiąc, żeby szukać męskiej drogi do Boga. Tym razem ich przewodniczką była kobieta.
Ewangelizacja w Beskidach. 9672 metry. Na tak wysoki szczyt może wspiąć się każdy w czasie tegorocznych wakacji. Ale to i tak niewiele. Możesz trafić jeszcze wyżej. A tak naprawdę... bardzo blisko.
Jest 1975 rok. Maturzysta Leszek Kogut zgłasza się do franciszkanów Prowincji Wniebowzięcia NMP w Katowicach Panewnikach. Gdzieś w pobliżu biega 9-letni Bogdan Janicki. Gdy będzie miał tyle lat co Leszek, zrobi to samo.
Ponieważ jego ojciec Bernardone zarzucał mu zbytnią hojność w stosunku do ubogich, Franciszek, w obecności biskupa Asyżu w symbolicznym geście zrzucił z siebie swe okrycie, wyrażając w ten sposób zamiar wyrzeczenia się ojcowskiego dziedzictwa...
- Szkoda czasu na rzeczy dobre, dlatego staramy się o bardzo dobre i chcemy czerpać z najlepszych źródeł - mówi Stefan Mitas.
Do pokoju, wzajemnego przebaczenia i pojednania wezwał narody Bośni i Hercegowiny Jan Paweł II podczas Mszy św. w Banja Luce.
„W Dobrym Pasterzu, który daje swe życie za owce, w Nauczycielu, który obmywa stopy swym uczniom, znajdujecie drodzy bracia wzór waszej własnej posługi w służbie Bogu."
– Co by się stało, gdybyśmy potraktowali te słowa na serio? – pytał obecnych bp Pierskała.