O czym należy pamiętać i czego nie zapomnieć, wyruszając na szlak z Płocka do Częstochowy?
Morderczy dystans z Piekar Śl. do Częstochowy pokonało – głównie nocą – 130 uczestników „przekornej pielgrzymki”.
Wyruszą z pięciu miast, różnymi trasami, pokonując w drodze do Częstochowy 170-180 km. Będzie im towarzyszyć to samo hasło: „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”, a na jasnogórski szczyt wejdą wspólnie w sobotę 11 sierpnia.
Do Częstochowy. 29 lipca z błogosławieństwem bp. Zbigniewa Kiernikowskiego pątnicy 23. Pieszej Pielgrzymki Legnickiej ruszyli ku Jasnej Górze.
9 sierpnia ponad 900 pielgrzymów pieszych w towarzystwie duchowych uczestników, którzy dojechali do Częstochowy na ostatni etap drogi, osiągnęło cel - Jasną Górę. Na szczycie jasnogórskim witali ich ks. Romuald Brudnowski i bp Ignacy Dec.Zdjęcia: ks. Roman Tomaszczuk /GN
Najpierw schodzą się promieniście do Skrzatusza, aby z diecezjalnego sanktuarium wyruszyć już razem. Kilkaset osób jest na pielgrzymim szlaku do Częstochowy.
Do Matki Bożej Kębelskiej, do lubelskiej Częstochowy, od lat przybywają pielgrzymi z całej Polski, prosząc o potrzebne łaski.
Modlitewne spotkanie w przededniu rozpoczęcia Wielkiego Postu poprowadził bp Andrzej Przybylski z Częstochowy.
Po raz 24. z Czeskiego Cieszyna do Częstochowy wędrowali uczestnicy Pielgrzymki Zaolziańskiej. Niektórzy szli pieszo już z Jabłonkowa.
Ze Skrzatusza do Częstochowy wyruszyło ponad 450 osób. – Pielgrzymka jest okazją do przećwiczenia czegoś bardzo ważnego – powiedział pątnikom bp Edward Dajczak.