Lepią garnki, uczą się języka kaszubskiego. W odkrywaniu bogactwa ziem pomorskich nie przeszkadzają im wiek, a czasem też biała laska, kule czy wózek inwalidzki.
Gorący całus, uśmiech, otwarte ramiona, a nawet pomalowany obrazek dla animatorów wspólnoty „Węzeł” są radością, która potrafi nie tylko skraść łzę, ale też dopiąć skrzydła do ramion.
Robią wszystko, by nie dać się chorobie, by namawiać inne kobiety do profilaktyki. Na ich twarzach ciągle - pomimo różnych trudności - gości uśmiech. Panie ze Stowarzyszenia Podhalańskich Amazonek świętują 10-lecie działalności.
„Upiecz mi ciasto”, „zrób zakupy”, „wyjdź ze mną na spacer” – lista oczekiwań podopiecznych Banku Czasu nie jest wygórowana. To jedyny bank, w którym nie ma pieniędzy, bo tu liczą się czas i umiejętności.
Bez organizacji i ludzi w nich działających wiele wydarzeń po prostu nigdy by nie zaistniało.
Kiedy się mówi o cierpieniach rodziców dzieci niepełnosprawnych, nie zapominajmy o drugiej stronie: o prezencie, jaki dostali w postaci nieprzemijającej miłości.
Katolickie, prawosławne, protestanckie oraz muzułmańskie organizacje pożytku publicznego, zajmujące się działalnością charytatywną i kulturalną w okresie rozliczeń podatkowych apelują o przekazanie na ich rzecz jednego procentu podatku dochodowego. Termin rozliczenia się z fiskusem mija 30 kwietnia.
Przy okazji ostatnich Igrzysk Paraolimpijskich wszyscy przekonaliśmy się, jak wielką wartość mają medale naszych niepełnosprawnych sportowców. Dobrze wspierać ich również poza największą imprezą sportową na świecie. We Wrocławiu będzie można ich dopingować już w listopadzie.
Hanna i Jacek Parzychowscy przykręcają ostatnie wieszaki w pokoju Sebastiana. Okna wychodzą na zielony ogród. Autystyczny 33-latek potrafi przesiedzieć całą noc, patrząc na gwiazdy.