Birma: 20 tys. uchodźców po wyborach
Po farsie wyborczej urządzonej w Birmie przez juntę wojskową w kraju doszło do wybuchów niezadowolenia. Pierwsze od 20 lat demokratyczne wybory miały wyprowadzić kraj z międzynarodowej izolacji i dać mu szansę na rozwój społeczno-gospodarczy. Tymczasem junta zdobyła 80 proc. głosów i o przełomie nie ma mowy.