Około 15 tysięcy ludzi zebrało się w sobotę w Kiszyniowie na demonstracji, podczas której żądano wprowadzenia religii do szkół.
Grupa uczniów z berlińskich szkół postanowiła sama walczyć o powrót religii do szkół i zorganizowała akcję zbierania podpisów potrzebnych do zorganizowania referendum na ten temat - podał Nasz Dziennik.
Bułgaria. Niezwykła manifestacja miała miejsce 24 września w stolicy Bułgarii, Sofii. Około 10 tys. osób przeszło ulicami miasta, domagając się przywrócenia nauki religii w szkołach.
MEN wpisał religię w szkolny plan nauczania, finansowany przez samorządy i to one od września mogą decydować o tym, czy religia pozostanie w szkole, czy też nie - alarmuje "Nasz Dziennik".
Z uwagą przeczytałem artykuł ks. Franciszka Kameckiego zatytułowany „Religiowstręt”. Lekcje religii prowadziłem przed dziesięciu laty w liceum i technikum oraz w szkole zawodowej. Wtedy żywe były emocje po wprowadzeniu religii do szkół.
Obywatele Polski mają konstytucyjne prawo do udziału w lekcjach religii w szkole, Kościoły i związki wyznaniowe - do jej nauczania, a katecheci do wynagrodzenia za swą pracę, tak jak inni nauczyciele.
W boliwijskich szkołach pozostanie lekcja religii. Po wielu miesięcznych debatach pomiędzy tamtejszym rządem i episkopatem ratyfikowano umowę gwarantującą nauczanie katechizmu we wszystkich szkołach tego południowoamerykańskiego kraju.
Katecheza jest szkole bardzo potrzebna. Bo jest jedyną przeciwwagą dla politycznej poprawności, którą serwuje uczniom szkoła.