Wstrząsające arcydzieło Romana Polańskiego.
Kiedy w „L'Osservatore Romano” ukazała się pozytywna recenzja ostatniego filmu o Harrym Potterze, w światowej prasie pojawiły się sensacyjne komentarze sugerujące, że Watykan zmienił negatywne dotąd stanowisko w sprawie filmu.
Oda do eskapizmu?
Gangsterskie kino społeczne?
Film "Bella" wnosi trochę światła w mroczną atmosferę współczesnego kina. Daje nadzieję i udowadnia, że dobro jest fotogeniczne.
Czyli kolejna próba wskrzeszenia klasycznego gatunku.
- Gdzie mu tam do „Gwiezdnych Wojen”… - prychali pewnie ci, którzy dali się nabrać na kinowy seans tego filmu w latach ’80.
Tarantino jak Szekspir? A może to już tylko „powtórka z rozrywki”?
Czyli co by było gdyby? Gdybyśmy mogli przenieść się do świata ulubionego serialu albo epoki, do której mamy szczególną słabość…
Absolutna klasyka brytyjskiego kina.