- Co taka prosta modlitwa może zmienić? To wątpliwość, która ustaje, gdy zażywamy to lekarstwo regularnie - podkreślił ks. Marcin Kliszcz podczas Diecezjalnej Pielgrzymki Róż Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka do Rokitna.
W koszalińskim Centrum Edukacyjno-Formacyjnym spotkali się liderzy męskich inicjatyw duszpasterskich z całej Polski.
Pilski portal opublikował na portalu społecznościowym informację o powstaniu w mieście nowej, męskiej grupy modlitewnej. No i się zaczęło.
Tulipany, róże, goździki. Kawa, babeczka i uśmiech. Włodarze miast diecezji, instytucje, mężczyźni, nawet ci najmłodsi, ślą dziś najlepsze życzenia dla pań i zaskakują upominkami.
W głosach chórzystów słychać, jak „Bóg się rodzi”. Kiedy balet tańczy „Krzesanego”, wykrzesuje iskry spod stóp. A w koszule i bluzki w róże podczas każdego występu wsiąkają hektolitry potu.
- Chyba nie ma modlitwy łatwiejszej, która zarazem jest tak trudna... - mówią o Różańcu członkowie róż Żywego Różańca, którzy spotkali się w Bielsku-Białej na swoim diecezjalnym dniu skupienia.
Kilkuset Skautów Europy z męskiego i żeńskiego hufca wrocławskiego pielgrzymowało do Sanktuarium Matki Bożej Języka Polskiego w Henrykowie w ramach Dnia Modlitw za Federację Skautingu Europejskiego.
Był już „Tryptyk rzymski”, „Czekając na Godota”, „Oskar i pani Róża”, „Dziób w dziób” czy „Światełko”. Teraz czas na kryminał Agathy Christie. Klerycki Teatr „Zdumienie” 10 listopada pokazał nowe przedstawienie.
O Bogu, który zaskakuje, prawdziwie męskiej przyjaźni i siatce na klamce z ks. Andrzejem Dendurą, duszpasterzem na Ukrainie, rozmawia Aleksandra Pietryga.
Są jak żołnierze, jednak zamiast serią z karabinu strzelają... kolejnymi zdrowaśkami. Tak działają Męskie Plutony Różańcowe. Jest ich w sumie ponad 40. Większość działa w Polsce, w tym dwa we Wrocławiu.