Popiełuszko z Berestu, misjonarz, wodzirejka, pułkownik, nieciecka Siłaczka, najstarsza Sądeczanka – w minionym roku pożegnaliśmy wybitnych zmarłych…
Z Płocka, Żuromina, Mokowa i innych miejsc diecezji pielgrzymowano na włocławską tamę, gdzie 29 lat temu poniósł męczeńską śmierć bł. ks. Jerzy Popiełuszko.
Dzień jego imienin w sanktuarium na Żoliborzu zgromadził kilkaset osób. Wiele z nich pamiętało ostatnie imieniny kapłana 23 kwietnia 1984 r.
Wiadomość o śmierci Marianny Popiełuszko dotarła wcześnie rano. – Czułem się, jak wiele osób, jej duchowym dzieckiem – powiedział nam ks. Tadeusz Bożełko.
"Tylko ten może zwyciężać zło, kto sam jest bogaty w dobro" - mówił ks. Jerzy Popiełuszko. Przemówiło to do młodzieży z podtarnowskich Zgłobic.
Niech się nie lituje nad sobą. Jest kapłanem – to kwestia z filmu „Popiełuszko. Wolność jest w nas”. Akurat do mieszkania księdza Popiełuszki wrzucano granat gazowy.
W ramach Dni Kultury Chrześcijańskiej w Szczecinku uczczono pamięć polskiego męczennika.
Fragmenty wspomnień zapisanych w biuletynie pt. „Bóg i Ojczyzna”, poświęconym słudze Bożemu ks. Jerzemu Popiełuszce. Autorka przyjechała do Warszawy 30 sierpnia 1982 r. i podjęłam pracę zakrystianki przy kościele pw. św. Stanisława Kostki na Żoliborzu. Pamięta, że był to poniedziałek, po Mszy św. za Ojczyznę.
Wzorowym absolwentem tej szkoły jest m.in. bł. Jerzy Popiełuszko. To wprowadzeniem jego relikwii do bocheńskiej bazyliki rozpoczął się tutaj Tydzień Maryjny.
Abp Wojciech Polak przewodniczył Mszy św. w bydgoskim Sanktuarium Nowych Męczenników, skąd 19 października 1984 roku, ks. Jerzy Popiełuszko wyruszył w swoją ostatnią drogę.