50 lat temu ks. Dolindo zakończył pisanie wielkiego traktatu o Maryi. To ważne na dzisiejsze czasy przesłanie dotyczące zmagań z przeciwnościami w Kościele.
I proszę nie porównywać „władców dusz” do o. Pio czy ks. Dolindo, dobrze? Ani jeden, ani drugi nie powiedzieli NIGDY kazania przeciwko zwierzchnikom.
Pół wieku przeżyli wspólnie, wiedząc o sobie niewiele. Papieża Jana Pawła II i ks. Dolindo Ruotolo połączyło proroctwo.
Historia ks. Dolindo Ruotolo to gotowy materiał na niezły film sensacyjno-religijny. Osadzony głównie w realiach – jak go nazywa autorka – demonicznego, a zarazem świętego Neapolu.
Kiedy do ojca Pio przychodziły tłumy, mówił: – Idźcie lepiej do ks. Dolindo! Ten kapłan z Neapolu, mistyk, zostawił modlitwę, którą podyktował mu sam Jezus. Modlitwę o efekcie piorunującym.
„Dlaczego do mnie przyjeżdżacie? Macie świętego kapłana. W trudnych sprawach idźcie do niego!” – mówił Ojciec Pio do pielgrzymów z Neapolu. Z jakiego powodu odsyłał ich do zapomnianego dziś ks. Dolindo Ruotolo?
Ksiądz Robert Skrzypczak jest przekonany, że w naszych czasach „Bóg postanowił zapalić dwa potężne reflektory” – jeden za pomocą św. s. Faustyny, a drugi przez kapłana z Neapolu, ks. Dolindo Ruotolo.
Piękna modlitwa autorstwa ks. Dolindo Ruotolo „Jezu, Ty się tym zajmij!” zdobywa sobie coraz większą popularność. Czego ona nas uczy i kim był jej autor? Te dwa pytania ściśle się ze sobą łączą.
Gościem SalveTV była Joanna Bątkiewicz - Brożek, dziennikarka, publicystka, tłumaczka, która w rozmowie z Ewą Pietrzak zdradziła sekrety o. Dolindo Ruotolo.