- Początek parafii pamiętam bardzo dobrze. Miałam już wtedy 8 lat, na Msze św. niedzielne jeździliśmy do Pucka syrenką, ale częściej pociągiem - opowiada s. Mateusza, zmartwychwstanka.
Orszaki Trzech Króli. Kolorowe stroje, żywe zwierzęta, walki diabłów z aniołami i przede wszystkim wspólne kolędowanie. Jasełka uliczne z roku na rok przyciągają coraz więcej osób gotowych pokłonić się Bożemu Dziecięciu.
Wszyscy łamią się opłatkiem, stawiają choinkę, prawie wszyscy wypatrują pierwszej gwiazdki. Do jednych przychodzi Dzieciątko, do innych św. Mikołaj albo Aniołek, a jeszcze inni czekają na Gwiazdora.
Wspólna modlitwa słowami starożytnego hymnu na Świętej Górze Polanowskiej to już tradycja obchodów w diecezji Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. Nie przerwała jej ani pandemia, ani wyjątkowo niesprzyjająca aura.
Nie pomyli się ktoś wiele, gdy pomyśli, że to Mazowsze. – Czasami do garderoby zaglądają widzowie, by się upewnić, czy to faktycznie osoby z niepełnosprawnościami tak tańczą, śpiewają i grają – mówi prof. Leszek Ploch.
Pełne kolędowego śpiewu, kolorowe przemarsze wyruszą na ulice miejscowości archidiecezji gdańskiej w święto Trzech Króli. Sprawdź, gdzie dołączyć się do radosnego świętowania.
Przed sceną gromada maluchów na materacach, oczy wpatrzone w kukiełki. Klasyczna „Opowieść wigilijna” Karola Dickensa trochę bawi, a trochę przestrasza, głównie jednak poucza, że święta to dobry czas na okazywanie serca.
Dzisiaj, za kilka godzin, grupa "Veintidos" - 22 uczestników ŚDM z Podbeskidzia - opuści gościnną parafię Matki Bożej Różańcowej w diecezji Chitré i wybierze się w dalszą drogę - na centralne świętowanie w Panama City.
– Kiedyś to dopiero była bieda, ale nikt nie narzekał. Święta też obchodziło się skromniej, ale radośniej – mówi z nostalgią 76-letnia Urszula Skołyszewska.