Każda piosenka do wierszy Zuzanny Ginczanki jest jak niezapomniany spektakl.
W radomskim seminarium stawili się katecheci - siostry zakonne i świeccy - na powakacyjnym spotkaniu formacyjnym.
Piątkowy wieczór w Samorządowym Ośrodku Kultury w Nowej Dębie wypełniła poezja. Swoje wiersze czytali Marta Herdzik-Męcińska oraz Grzegorz Męciński.
Najlepiej mieć zaprzyjaźnionego, ewentualnie przekupionego Cygana, jeśli chce się dokonać dobrej transakcji. Tak przynajmniej było w XVIII i XIX wieku, kiedy w Łęcznej odbywały się jedne z największych jarmarków końskich.
Taniec to nasze życie – mówią Cili i Tibor Illèsowie. Bo na Węgrzech taniec ludowy to nie obciach, ale narodowe bogactwo i popularna rozrywka.
– Najważniejszym narzędziem w czasie pisania jest modlitwa. Inaczej ikona wychodzi „pusta”, nie będzie duchowo oddziaływała na człowieka – wyjaśnia Grzegorz Prokopiuk, prowadzący zajęcia.
Jarmarki Łęczyńskie. Najlepiej mieć zaprzyjaźnionego, ewentualnie przekupionego Cygana, jeśli chce się dokonać dobrej transakcji. Tak przynajmniej było w XVIII i XIX wieku, kiedy w Łęcznej odbywały się jedne z największych jarmarków końskich.
Choć dwa dni 19. Targów Książki już za nami, to stoiska wydawnictw w hali EXPO Kraków wciąż są tłumnie oblegane. W niedzielę ostatni dzień "polowania na autografy"!
W PSP nr 32 w Radomiu odbył się finał konkursu plastycznego i matematyczno-przyrodniczego "Radom moje miasto".
Ludzkie historie. – Walte Hodge gra z „15”, Piotr Stelmach z „19”, Filip Matczak z „8”, Kamil Chanas z „13”, Rob Jones z „6”, Adam Łapeta z „11”… – wymienia jednym tchem koszykarzy Stelmetu Zielona Góra Rafał Silczak.