Od ekumenicznej modlitwy rozpoczęła się w Bielsku- -Białej tegoroczna edycja kampanii Pola Nadziei.
Prezenty Fundacji Babci Aliny dotarły także do bielskiego Hospicjum św. Kamila. Wolontariusze tego hospicjum tak poruszyli serca założycieli fundacji, że od pięciu lat pomaga ona podobnym miejscom w całej Polsce.
Po 12 latach cebulki żonkili wpadły wreszcie w ziemię przy budynku stacjonarnego Hospicjum św. Jana Pawła II w Bielsku-Białej. Miejsce to wciąż potrzebuje i będzie potrzebowało pomocy.
Prawie 160 tys. zł zasili konto budowy hospicjum stacjonarnego w Bielsku-Białej im. Jana Pawła II. Taką sumę udało się zebrać uczniom-wolontariuszom w ramach programu „Pola Nadziei” koordynowanego przez bielskie Salwatoriańskie Stowarzyszenie Hospicyjne. W inicjatywę zaangażowali się młodzi ludzie z 85 szkół z terenu Śląska i Małopolski.
Urządzali kwesty, kiermasze, aukcje, licytacje, koncerty i mecze. I zbierali gorsz do grosza. Uczniowska cegiełka, dołożona do budowy bielskiego hospicjum, to ponad 211 tys. zł.
Już dziś o 18.00 na scenie Teatru Polskiego zagrają i zaśpiewają znane postaci życia publicznego. To będzie kolejna charytatywna akcja "Kopciuszkowców".
Za dziesiątkami szkolnych akcji charytatywnych w ramach bielskiej kampanii Pola Nadziei stała jedna intencja: ulżyć chorym w cierpieniu. I uczniowie mają w tym imponujący udział.
Bielscy radni podjęli 21 czerwca uchwałę o wpisaniu biskupa seniora diecezji cieszyńskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego Pawła Anweilera do Księgi Zasłużonych dla Bielska-Białej.
Kiedy nad grządką przy kościele NMP Królowej Polski w Bielsku-Białej pochylają się wspólnie biskupi, posłowie, samorządowcy i szefowie różnych instytucji, to pewny znak, że właśnie rozpoczęła się kolejna akcja dla hospicjum.
Ponad 222 tysiące złotych przyniosła w tym roku bielska akcja Pola Nadziei. Uczestniczyło w niej 85 szkół z Bielska-Białej, Żywiecczyzny i Śląska Cieszyńskiego. Ich uczniowie uczyli się, jak pomagać. I pomogli.