Jako dorastający chłopak chciał być bardzo bogaty. Otrzymał znacznie więcej: cud życia, z którego czerpał całymi garściami pomimo cienia śmierci.
50 lat temu władze stworzyły w tym miejscu owczarnię. Dziś owce przychodzą tu spotkać Pasterza.
Na Mszę św. przychodzą tu ludzie, którzy Najświętszy Sakrament mają dosłownie za ścianą, ale też tacy, którzy muszą pokonać często minimum kilkanaście kilometrów. Wszystkich przyciąga patron od spraw po ludzku beznadziejnych
To już trzecia elżbietanka, którą wspólnota w ciągu miesiąca pożegnała w parafii św. Aniołów Stróżów. Tę znały z katechezy setki, a nawet tysiące mieszkańców.
Kończy się rok 2021, mimo pandemii bogaty w spotkania religijne, społeczne i kulturalne. W subiektywnym przeglądzie przypominamy niektóre z wydarzeń, jakie miały miejsce w mijającym roku.
W Wigilię Bożego Narodzenia zmarła zasłużona społeczniczka, nauczycielka historii i katechetka, której naukowe i duchowe pasje rozwijały się w cieniu salezjańskiego sanktuarium maryjnego w Czerwińsku.
W Wigilię 1943 r. w niemieckim obozie koncentracyjnym na Majdanku Żydówka urodziła syna - dano mu imię Mojżesz. Przyjmująca poród lekarka ukryła chłopczyka w obozowym szpitalu, by uchronić go przed zabiciem. W kwietniu 1944 r. matka i Mojżesz trafili do Auschwitz - a tam z rampy do komory gazowej.
Była Wigilia. Kuba, jedno z pięciorga dzieci Kasi i Roberta nagle źle się poczuł. Diagnoza postawiona w szpitalu kilka dni później nie zostawiała nadziei: ostre zapalenie mózgu. Rozpoczął się szturm modlitewny. Jak zakończyła się ta historia?
Wspólny posiłek lub z powodu epidemii poczęstunek na wynos, modlitwa i rozmowa oraz paczki z żywnością i potrzebnymi artykułami złożą się na organizowane w całej Polsce wigilie dla osób ubogich i bezdomnych.
Jutro na krakowskim Rynku Głównym na przybyłych będą czekać świąteczne potrawy i paczki, ale także szpital polowy.