– Pomoc potrzebującym to nie tylko napełnienie pustych brzuchów, ale przede wszystkim serc spragnionych Boga – mówią elżbietanki. Wzorem założycielki Marii Luizy Merkert 1300 sióstr służy ludziom w 18 krajach Europy, Ameryki Południowej, Azji i Afryki.
Czasy się zmieniają, a ludzi biednych, samotnych, opuszczonych nie brakuje – przyznaje s. M. Marta Remiorz, siostra prowincjalna z Nysy.
Nic nie zapowiadało kataklizmu. A przyszedł. Stał się pokutą i miłosierdziem.
- Robimy wszystko, by czuły się tu jak w domu i wiedziały, że mogą na nas liczyć - mówi s. Laureta.
Odwiedzają więźniów, pomagają alkoholikom, narkomanom, bezdomnym. Siostry ze Zgromadzenia Jezusa Miłosiernego doskonale zdają sobie sprawę, że skoro innym się nie udało, to jedyną szansą jest Boże miłosierdzie.
Festiwal kolęd i pastorałek w konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie.
Obradująca w Rzymie kapituła generalna sióstr elżbietanek wybrała przełożoną generalną zgromadzenia na kolejną, sześcioletnią kadencję s. Samuelę Werbińską.
W drodze do Boru Zapilskiego pątnicy zatrzymali się w lesie za Dąbrową na Eucharystii. Osoby mające poważne problemy ze zdrowiem mogły skorzystać z sakramentu namaszczenia chorych.
– Zadania stojące przed chrześcijanami są ogromne. Ale z łaską Bożą jesteśmy w stanie wszystkiemu podołać – mówi s. Samuela, kanoniczka Ducha Świętego, pracująca w matemblewskim Domu Samotnej Matki.