– Czegoś podobnego nigdzie nie widziałam. Nie dziwię się, że ta procesja została wpisana na listę UNESCO – mówi Zuzanna Kowal z Pruszcza Gdańskiego.
Rzesze wiernych, nie tylko z diecezji, ale także z Polski i zagranicy, uczestniczyły w Łowiczu w procesji Bożego Ciała.
Marsz patriotyczny w Łowiczu. Pamięci Anieli Chmielińskiej, działaczki społecznej i etnograf.
– Mamy około 100 km chodników w mieście. Wystarczy na nich miejsca dla kolejnych twórców nawet na 500 lat – mówił burmistrz Łowicza Krzysztof Jan Kaliński.
W Łowiczu nagrodzono twórców ludowych. Mają swoją tablicę w chodniku.
Dźwięki cepów, klepania kos i ciętego ręcznie zboża jak za dawnych czasów rozlegały się w muzeum wsi łowickiej w Maurzycach 26 lipca.
W skansenie w Maurzycach można było zobaczyć, jak wyglądały żniwa 100 lat temu.
Świętowanie Bożego Ciała w Łowiczu nie kończy się na procesji. Tuż po niej rozpoczęła się parada pasiaków.
– Do niczego innego nie jestem tak przekonany, jak do organizacji tego zjazdu – mówi Krzysztof Jan Kaliński, burmistrz Łowicza.
Lekcję gwary i zwyczajów łowickich udzielił Folklorystyczny Zespół Śpiewaczy "Ksinzoki" przybyłym do auli łowickiego seminarium.